CTF, czyli jak przygotować kliszę poligraficzną do sitodruku
31 marca, 2023 / Aktualności, SitodrukW tym poście na blogu Turdus Concept przyjrzymy się nieco bardziej dokładnie metodzie przygotowywania klisz poligraficznych (również z przeznaczeniem do sitodruku) jaką jest CTF.
Wpis ten jest zarówno odpowiedzią na liczne zapytania o metody przygotowywania klisz sitodrukarskich, jak również rozszerzeniem naszej bazy wiedzy, którą znajdziecie zarówno na naszym blogu jak i na kanale na YT.
Niniejszy artykuł będzie pierwszym z serii postów poświęconych metodom przygotowywania i uzyskiwania klisz (diapozytywów). Wpis powstał dzięki merytorycznemu wsparciu Naświetlarni B2 z Katowic.
Na zaproszenie Pana Marka, właściciela firmy Naświetlarnia B2 w Katowicach, odwiedziliśmy jej siedzibę. Dzięki temu zobaczycie, jak takie klisze przygotowuje się metodą CTF.
Na potrzeby tego materiału oraz przyszłego drukowania wybraliśmy projekt stworzony przez timidite art. Gorąco zachęcam Was do odwiedzenia instagrama Moniki, która tworzy niesamowite grafiki.
Powodów, dla których zaczynamy serię o kliszach jest kilka, ale najważniejszy jest stricte techniczny – metoda CTF daje rewelacyjne rezultaty, a dodatkowo nie wymaga od nas posiadania specjalistycznego sprzętu czy oprogramowania, bo te posiada wykonawca usługi naświetlania – w tym wypadku Naświetlarnia B2.
Jak zamówić usługę naświetlania
Jeśli chodzi o zamawianie naświetlenia klisz, to na stronie NaświetlarniB2 mamy formularz, dzięki któremu wybierzemy potrzebne do poprawnego naświetlenia parametry. Z kolei w zakładce Informacje, na podstronie “dostępne rastry” zobaczymy listę większości kształtów i typów rastra, które możliwe są do wyboru w NaświetlarniB2.
Dlaczego o tym wspominam? Ponieważ może to być szczególnie przydatne, kiedy mamy do przygotowania nadruk o specyficznych parametrach samego rastra.
Dobrze, przechodzimy do samej metody. Co to właściwie jest CTF? W odróżnieniu od wydruków klisz na drukarkach atramentowych lub laserowych, CTF – czyli computer to film – nie jest wydrukiem. Klisze przygotowywane tą metodą są naświetlane.
Proces naświetlania
Klisza poliestrowa pokryta substancją światłoczułą (emulsją fotopolimerową) jest naświetlana laserem w naświetlarce poligraficznej. Następnie folia jest wywoływana, utrwalana, płukana i suszona, a gotowy produkt odwzorowuje szczegóły w sposób niemożliwy do osiągnięcia innymi metodami.
Ciekawostka: po procesie w zbiorniku utrwalacza wydzielany jest “odpad” zawierający srebro.
Niezwykle wysoką jakość klisz zawdzięczamy głównie precyzji samej optyki laserowej, stabilnej pozycji kliszy ułożonej na cylindrze naświetlarki dzięki podciśnieniu (w przypadku Naświetlarni B2 jest to naświetlarka bębnowa, bo są jeszcze mniej dokładne kapstanowe). Uzyskujemy w ten sposób bardzo wysokie rozdzielczości (do 4000 dpi w przypadku Naświetlarni B2).
Dodatkowo, zaczernienie oferowane przez tą metodą jest również najwyższej jakości. Dla porównania macie tu kliszę wydrukowaną drukarką atramentową oraz kliszę CTF. (Współczynnik przenikania światła to gęstość optyczna)


Klisze wydrukowane w popularnych atramentówkach są wystarczające, jeśli chcemy sitodrukować wzory z plików wektorowych, jeśli jednak mamy do wykonania nadruk rastra o specyficznych parametrach (szczególnie o wysokiej liniaturze), metoda ta może okazać się niewystarczająca.
RIPowanie i inne technikalia
Teraz trochę technikaliów. Jeśli ktoś z Was sitodrukiem zajmuje się już od jakiegoś czasu, być może o uszy obiło się pojęcie RIP lub czynności – czyli RIPowania. RIP, czyli raster image processor, jest to specjalne oprogramowanie, dzięki któremu (pliki graficzne zamieniane są w bitmapę w rozdzieloczości naświetlania (1200/1240 2400/2540 czy 4000dpi, zrastrowaną lub nie – w zależności od projektu. Samych sposobów i algorytmów rastrowania jest sporo i jest to osobny obszerny temat, ale warto wiedzieć o radzajach rastrów i jego cechach jak: kształt, liniatura, kąty. Parametry te dotyczą rastrowania FM, ale istnieją też rastry stochastyczne.
O ile raster FM swoim kształtem i rozmieszczeniem z wyglądu przypomina uporządkowaną strukturę, o tyle w rastrze stochastycznym punkty rastrowe są rozmieszczone w sposób pseudolosowy, według konkretnego algorytmu, i mogą tworzyć pozornie nieuporządkowaną mieszaninę pojedynczych kropek lub też tworzyć z tych kropek struktury o bardzo urozmaiconym kształcie.
Obrazy rastrowe są przetwarzane tak, aby możliwe było dokładne odwzorowanie rastrowego obrazu cyfrowego w druku
W prostej postaci takie oprogramowanie posiada każda drukarka domowa, dzięki czemu jest możliwy wydruk nie tylko tekstu, ale również grafiki.
W przypadku druku klisz poligraficznych, również takich do sitodruku, jest to oprogramowanie kluczowe, dzięki któremu mamy kontrolę nad wielkością kropli (czyli punktu) i kształtem samego punktu rastrowego.
Ujmując to krócej i prościej: dobrze przygotowany – zripowany – obraz cyfrowy, po wydruku będzie bardzo dokładnie odwzorowany na kliszy a potem na przykład na koszulce/plakacie – o ile korzystamy z klisz do celów sitodrukarskich. Klisze CTF wykorzystywane są w wielu różnych innych procesach, o których nie będziemy się tu rozpisywać.
W metodzie CTF oprogramowanie ripujące jest wykorzystywane przy każdym naświetleniu, dzięki czemu możemy osiągnąć imponującą powtarzalność i dokładność. Nie będzie miało miejsce przesunięcie czy rozciągnięcie grafiki, przez co np. spasowanie kolorów stanie się dziecinnie proste.

CTF okiem sitodrukarza
Jakie jeszcze zalety oferują klisze przygotowane CTF-em? Z punktu widzenia sitodrukarza, zdecydowanie łatwiej będzie nam przygotować sito, bo będziemy mieli znacznie większy margines błędu przy określeniu optymalnego czasu naświetlania.
Klisze CTF oferują bardzo gęstą czerń, dzięki czemu światło UV w marginalnym stopniu penetruje diapozytyw, czyli możemy naświetlić sito dłużej i łatwiej wypłukać wszystkie detale, bez ryzyka wymycia zbyt dużej części emulsji w miejscach nieutwardzonych.
Samo przygotowanie pliku do CTF również staje się łatwiejsze, ponieważ na stronie Naświetlarni B2 znajdziemy szczegółową instrukcję, jak to zrobić dobrze oraz jakie błędy można popełnić i jak dzięki temu ich uniknąć.
Podsumowując za pomocą CTFu można przygotować klisze z plików wektorowych, jednak największą różnicę odczujemy przy plikach rastrowych, dzięki zastosowaniu w procesie przygotowania RIPa. W obu tych przypadkach otrzymamy klisze niezwykle dokładne o wysokim stopniu zaczernienia.
Jedynym minusem może okazać się wyższy koszt pojedynczej kliszy niż w przypadku wydruków wykonywanych samodzielnie. Jeśli jednak zmieniacie wzory rzadko, a przy pomocy jednej kliszy wykonujecie sita, które następnie posłużą do wydruku wielu setek lub tysięcy sztuk nadruków – koszt wydaje się być wtedy marginalny.
Metodę CTF poleciłbym również tym z Was, którzy chcą drukować grafiki rastrowe wysokiej jakości, w szczególności zaś, kiedy nie posiadacie dobrej jakości drukarki atramentowej oraz oprogramowania RIP. A jeśli drukarki do klisz nie posiadacie żadnej, wtedy CTF jest rozwiązaniem idealnym.
W tym wpisie to już wszystko. Mam nadzieję, że seria postów o przygotowaniu klisz okaże się przydatna. W kolejnej części przyjrzymy się wydrukom klisz za pomocą drukarek atramentowych, czyli metodzie, którą sami stosujemy na co dzień.
Tymczasem dzięki za lekturę tego artykułu. Trzymajcie się ciepło i do zobaczenia/przeczytania niebawem. Hej hej!