Nadruki na odzieży – termosublimacja
24 października, 2018 / Nadruki na odzieżyOstatnio przyjrzeliśmy się dwóm metodom nadruku polegającym na transferze specjalnej folii z bazy na materiał. Link do poprzedniego posta z serii znajdziecie tutaj. Dzisiaj weźmiemy pod lupę kolejną technikę nadruku polegającą na przeniesieniu gotowego wydruku z papieru transferowego na tkaninę, jednak z zastosowaniem specjalnej farby. W tym wpisie sprawdzimy, czym jest termosublimacja.
Trochę teorii…
Czym jest sublimacja jako taka? Jest to proces fizyczny polegający na zmianie z ciała stałego bezpośrednio w stan lotny z pominięciem stanu płynnego.
Jak się ma sublimacja do faktycznego tworzenia nadruku? Okazuje się, że dokładnie takie nazywanie metody jest błędne, gdyż proces zachodzący podczas druku bardziej przypomina dyfuzję. Nazewnictwo tej techniki druku nie zostało jednak zmienione i wciąż używa się pojęcia termosublimacji w odniesieniu do nadruków wykonywanych przy użyciu drukarki termosublimacyjnej bądź przy użyciu wydruków na papierze transferowym i nagrzewanie specjalnymi prasami.
W praktyce metoda ta polega na wykonaniu nadruku poprzez wgrzanie w wysokiej temperaturze i pod ciśnieniem specjalnej farby w materiał bazowy. W jej wyniku następuje przetransferowanie nadruku z bazy na koszulkę (materiał) polegające na wniknięciu barwników we włókna.
Technika ta nie jest specjalnie droga, a jedyne czego do niej potrzebujemy to zwykłej drukarki atramentowej, jednak wyposażonej w specjalne tusze sublimacyjne. Dodatkowo konieczne jest wymienienie papieru na specjalny papier transferowy i… możemy działać!
Warto zdawać sobie sprawę z tego, że drukarka, po przestawieniu na drukowanie sublimacyjne, nie może być wykorzystywana potem w normalnym druku atramentowym. Do utrwalania nadruków konieczna będzie również prasa sublimacyjna, dzięki której nadruk zostanie wgrzany w tekstylia pod ciśnieniem.
Kiedy wszystkie niezbędne narzędzia mamy zakupione, a ostateczny wzór wykonany na papierze transferowym, można przystąpić do zrobienia właściwych nadruków na docelowych przedmiotach (ze względu na charakter całej serii, skupimy się przede wszystkim na nadruku na odzieży).
Trochę o właściwościach.
…i parę słów o technikaliach.
Dzięki termosublimacji możliwe jest wykonanie bardzo dokładnych nadruków; mowa o precyzji fotograficznej, bo dzięki specyficznemu nakładania tuszu sublimacyjnego na papier transferowy, możemy uzyskać bardzo wysoką szczegółowość. Inaczej jak w druku typowo rastrowym pojedyncze punkty farby są niemal niezauważalne, dzięki czemu mamy wrażenie płynnych gładkich przejść pomiędzy kolorami i wyraźnych linii. Pomimo maksymalnej rozdzielczości drukarek na poziomie 300 dpi uzyskuje się druki na poziomie 4800 dpi w odpowiedniku atramentowym. Skutkuje to tym, że możemy wykonać nadruki bardzo wysokiej jakości zdjęć. Przejścia tonalne i odwzorowania nawet bardzo skomplikowanych wzorów okażą się dziecinnie proste przy termosublimacji.
Dodatkowo nadruki te posiadać będą żywe, wyraziste kolory, a same farby charakteryzują się wysokim kryciem – nie ważne, czy wykonamy je na ciemnych czy jasnych tekstyliach; biały poddruk nie będzie konieczny.
W tym miejscu warto wspomnieć o tym, że termosublimacja nadaje się nie tylko do druku na odzieży, ale świetnie sprawdzi się szczególnie w przypadku zdobienia czy personalizacji materiałów reklamowych i promocyjnych takich jak: kubki i porcelana wszelkiego rodzaju, etui na telefony, podkładki pod myszki, puzzle, smycze i wiele innych. Finalne produkty mogą mieć powierzchnię z wysokim połyskiem lub minimalnie matową, zależnie od pożądanego rezultatu.
czy to gra warta zachodu?
Powiedzieliśmy sobie o tym, jak nadruki przy użyciu termosublimacji wykonywać, co potrzebne jest w produkcji oraz jakie rezultaty otrzymamy. Na koniec została kwestia opłacalności i pracochłonności.
Jeżeli chodzi o koszty nadruku – tu będą one jednakowe z każdą wykonaną sztuką finalnego produktu, ponieważ każdorazowo konieczne jest przygotowanie identycznego wydruku na papierze transferowym, wycięcie i wypozycjonowanie go, a następnie wypalenie przy użyciu prasy lub urządzenia nagrzewającego (jeśli drukujemy na kubkach i innych przedmiotach o kształcie walca). Inaczej niż w przypadku sitodruku, nie zyskamy więc tutaj drukując duże serie produktów. Stanowi to jednocześnie o głównym zastosowaniu tej techniki, czyli unikalności. Jeżeli chcemy wykonać pojedynczy, skomplikowany nadruk to termosublimacja sprawdzi się idealnie. Jeśli jednak nastawiamy się na produkcję wielkoseryjną – lepiej wybrać inne metody.
do pierwszego prania, a może dłużej?
Wytrzymałość odzieży zdobionej termosublimacją jest bardzo wysoka i porównywalna do sitodruku wykonanego farbami plastizolowymi. Nadruki opisywaną metodą charakteryzują się dużą odpornością na rozciąganie, dzięki czemu drukować możemy nie tylko na tekstyliach bawełnianych, ale również wszelkiego rodzaju materiałach z tworzyw sztucznych, odzieży termoaktywnej itp. – są wysoce elastyczne jeśli wykonane prawidłowo. Producenci materiałów sublimacyjnych podają odporność nadruków na pranie na poziomie 50 cykli (przy umiarkowanym użytkowaniu nadruki nie powinny stracić walorów wizualnych i technicznych od około pół roku do roku).
Podsumowując, jeżeli szukasz metody nadruku na odzieży, która sprawdzi się w przypadku unikalnych produktów, a dodatkowo nie chcesz ograniczać się jedynie do bawełnianych koszulek, to termosublimacja jest dla Ciebie. Stosunkowo niskie koszty sprzętu oraz materiałów w połączeniu z niespecjalnie wymagającą metodą oraz bardzo dobrymi rezultatami czynią z termosublimacji idealną technikę, aby zacząć przygodę z produkcją odzieży. Dodatkowo, działalność z czasem możesz rozszerzyć o nadruki na innych przedmiotach. Twoje produkty mogą być nie tylko unikalne, ale również wysokiej jakości – zarówno pod względem dokładności jak i wytrzymałości.
To co? Zabieramy się za drukowanie? Dajcie znać, czy drukujecie lub zamierzacie drukować za pomocą termosublimacji w swojej firmie. A może korzystacie z produktów wykonanych tą metodą? Jak się sprawują? Czy macie jakieś uwagi? Koniecznie podzielcie się nimi w komentarzu. Pozdrawiam i do przeczytania następnym razem!